Gratuluję! Każdą z nas paraliżuje strach, ciąża po stracie nie jest łatwa, ale trzeba starać się być silnym dla maleństwa pod sercem. Ściskam kciuki za Was, pozytywne myślenie to już połowa sukcesu! Kinga mama Aniołka Zuzi *+ 19.05.2011 (30tc) i wyczekanego cudu Łucji *08.03.2013