Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź. Jestem przerażona takimi historiami jak nasze - szyjki puszczają i tak szybko tracimy nasze Maluchy. Wiem, że każda ciąża jest inna i nie ma reguły - ale jednak ciężko się nie bać kolejnej ciąży po takich doświadczeniach. Gdyby choć szwy były sposobem na niesforną szyjkę...a czy brałaś jakieś leki lub czy miałaś zalecone leżakowanie? Mama Aniołka Igorka (ur.zm.25.07.2011 r.)