Witam, Jestem aniołkową Mamą od stycznia tego roku. Nasz synek miał wadę letalną i żył zaledwie kilkanaście godzin. Od 2 m-cy rozpoczęliśmy starania o kolejną ciążę, a ja już mam obawy, że wcale nie będzie tak łatwo i każda @ do ogromny dół. Jutro Dzień Dziecka, a ja swojego Synka nie mam przy sobie, bardzo mi ciężko gdy widzę kobiety z dziećmi i wiem, że jedynym lekarstwem na lekkie zaleczenie moich ran jest kolejne dziecko, a z drugiej strony ogromna obawa o kolejną ciążę. Za tydzień termin @ i znając życie znowu przygnębienie. Pozdrawiam wszystkie staraczki Aga
|