Re: ... | Hits: 172 |
|
Wera  
23-04-2010 11:47 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony] [Rozwiń temat] [Subskrybuj]
|
Nie wolno nam tracić
nadziei, czasem na spełnienie naszych marzeń musimy po prostu dłużej poczekać. Ja od
początku drugiej i obecnej ciąży brałam tabletki na podtrzymanie(tez mam mało progesteronu,
jedno poronienie) i dotrwałam do 36tc z Helenka, gdyby nie łożysko może by żyła. Teraz
jestem w 34tc i mam nadzieję na szczęśliwe rozwiązanie w 38tc, całą ciążę biorę Acard i
dziecko rozwija się normalnie, Helenka była dużo mniejsza i mniej ruchliwa. U mnie coś z
przepływem krwi do łożyska, Acard ma pomóc. Każda ciąża jest inna wiem z własnego
doświadczenia. U nas obecna ciąża była zaskoczeniem, ale wierzę że właśnie wtedy miała
się pojawić w naszym życiu. Pozdrawiam. Życzę odwagi na kolejny krok. mama Aniołka(25.04.2005r. 8tc) Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki
|
|
:: w górę ::
|