Mamy Aniołków, Zaglądam na forum co jakiś czas, kiedyś częściej,
teraz rzadziej, jednak na stałe nie potrafię się z nim rozstać. I tak się zastanawiam…
Czy jest tu jakaś mama, która straciła dziecko starsze i stara się obecnie zajść w ciążę?
Pytam, bo w gąszczu wielu wątków nie znalazłam żadnego, chyba, że niedokładnie szukałam,
jednak w trakcie „wędrówki” zorientowałam się, że większość z Was, straciła
swoje Dzieciątko albo w trakcie ciąży, albo niedługo po Jego narodzinach. Ja do żadnej z
tych grup się nie zaliczam. Moja ciąża była właściwie bezproblemowa, ale to było prawie 20
lat temu. Jednak i ja straciłam moje dziecko, ale dziecko dużo starsze od Waszych
Maluszków. Mój Syn miał 16,5 lat. Zginął tragicznie w 2007r. i był moim jedynym dzieckiem.
Po Jego stracie „cieszyłam się”, że był jedynakiem, bo mogłam bez reszty oddać
się żałobie, teraz jednak myślę inaczej, i żałuję, że nie mam więcej dzieci. Strata mojego
Syna będzie bolała już zawsze, pustka w sercu zostanie do końca mojego życia, mimo wszystko
zastanawiam się… Czy mogłabym spróbować jeszcze raz, pomimo że mam 38 lat? Moje życie
jest teraz takie puste i bezwartościowe, może warto byłoby je zmienić? Ale mam tyle
wątpliwości i obaw…
|