witam was, pewnie znacie moją historię , a moze i nie,
jestem mamą Aniołka Andrzejka i ziemska mamą cóeczki Amelki ma już 19 miesiecy . Synka
urodziłam przedwczesnie w 24 tyg, ciazy. Zanim zaczełam starania o cóeczke mineło ponad 6
miesiecy.A teraz coraz czesciej mysle o rodzenstwie tym ziemskim dla amelki. Tylko ze
istnieje medyczny problem mam wade szyjki macicy a dokładnie niewydolnosć szyjkowa, wiec
sytuacja wyglada tak iż mam problemy z zajsciem w ciaze przez cykle bezowoluacyjne a jak
jużsie uda tood razu hormony na potrzymanie, a potem zaraz zabieg zakłądnanie szwu na szyjke
, i to nie daje 100% ze szew nie pusci w którymśmomencie , no i lezenie przez 9 miesiecy bo
gdybym wiedziałą ze moge normalnie cieszyc się ciąża to byłoby inaczej, ten strach by minął,
tak było w ciazy z córeczką , 9 miesiacy przeleżałam plackiem. A teraz kiedy mam Amelke
biegająca nie mogłabym pozwolić sobie na leżenie i nie wiem co o tym wszystkim myśleć, moze
wy mi doradzcie kochane?Bardzo potrzebuje rady. No i jeszcze poród mnie przeraził, krwotok i
w ogóle, jak dobrze ze wszystko mam za sobą , bardzo sie bałam o siebie , ale mój synek cały
czas czuwał nade mną. mama- ANDRZEJKA ur.w 24 tyg.ciązy (ur.30.11.2006- zm. 3.12.2006) mama 6 letniej Amelki i malutkiego Antosia
|