Re: mam doła.... | Hits: 185 |
|
Soffija  
08-12-2007 01:06 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony] [Rozwiń temat] [Subskrybuj]
|
Z tego, co piszesz, Twój Mąż, to rozsądny człowiek i podejrzewam, że rozsądkowi podporządkowuje również uczucia. Założę się, że będzie zakochany w Córeczce, a teraz jest po męsku nastawiony na osiągnięcie celu, czyli powitanie Waszego Skarba. Dopóki to nie nastapi, będzie czujny, rozważny, gotów na każdą ewentualność. Doły są w naszym stanie i w naszej sytuacji nieuniknione. Przetrwasz i to, a potem będziesz najszczęśliwsza na świecie, nie przesypiając kolejnych nocy i zastanawiając się, czy kupki twojej Kruszyny mają właściwy kolor i konsystencję :) Będzie dobrze. Zobaczysz.
|
|
:: w górę ::
|