mam doła.... | Hits: 528 |
|
miriam  
07-12-2007 22:29 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony] [Rozwiń temat] [Subskrybuj]
|
Mimo,że narazie wszystko jest dobrze z moją dziewczynką, to moja psychika coraz bardziej siada. Boję się coraz bardziej. Martwię sie o mojego meża, bo niby cieszy się z córci, ale widzę,że go to gryzie. Chciał najpierw synka , póżniej córcię........i tak by było, gdyby nie to ,że nasz synek odszedł. Widzę,że go to gryzie. Nie powiedział mi tego wprost, ale nie może wybaczyć tego,że miałby synka i córkę. Mój mąż bardzo mnie wspiera, ale powiedział,ze będzie się cieszył dopiero jak dziecko sie urodzi. To wszystko jest takie skomplikowane. W dodatku zbliżają sie święta, boję się że znów będę wyła.....wszyscy będą mi życzyć pomyślnego rozwiązania........ Wiem, wiem najważniejsze,że z dzidzią jest wszystko dobrze....... http://www.republikadzieci.pl/rd/content/view/786/184/
szczęśliwa ziemska mama....
|
|
:: w górę ::
|