Po 5 latach żałoby w końcu zdecydowali¶my z mężem, że postaramy się o drug± dzidzię. I udało się ;-) Jestem obecnie w ósmym tygodniu ci±ży.Jestem szczę¶liwa ale i zarazem przerażona. Boję się, że maleństwo znowu może być chore! Robie wszystko, aby było dobrze, ale ten strach jest straszny. 05.06 mam wizytę w poradni genetycznej, a 19.06 badanie usg genetyczne. Wiem nie mogę sie załamywać, bo przecież przygotowywałam się do ci±ży od listopada zeszłego roku. Biorę kwas foliowy i witaminki, badania porobiłam chyba wszystkie jakie były możliwe. Toxo - spoko przeszłam, cytomegalii nie miałam, a i inne badania typu tarczyca, badania krwi i moczu w porz±dku - wręcz rewelacyjne.Pozostało mi tylko czekanie na ten s±dny dzień, kiedy zrobi± mi usg. Miałam nadzieję, że już nigdy moja noga nie przekroczy Dyrekcyjnej we Wrocławiu, ale niestety ! Próbuj± sobie wytłumaczyć, że wodogłowie nie koniecznie musi się drugi raz powtórzyć. Trzymajcie za mnie kciuki. Mam nadzieję, że Pan Bóg mi dopomoże i urodzę zdrowe maleństwo - jest to dla mnie największe marzenie, jakie w tej chwili mam!
|