Nie wiem co to za krem ale nie wydaje mi się zeby to miało jakieś znaczenie.Generalnie wszystkie maści i kremy działaja tylko w naskorku i nie maja szans aby przeniknąc do skóry właściwej a tym bardziej do krwiobiegu.Najprwdopodoniej zalecane zeby nie stosowac u kobiet w ciązy bo nikt tego nie testuje na kobietach cięzarnych (i słusznie). To takie dmuchanie na zimne. Nie zadręczaj sie.Badz dobrej mysli.Wszystko bedzie dobrze. mama aniołka Antosia 31t.c.-(*)17.03.2007