Radość i strach... | Hits: 967 |
|
qlka  
23-10-2006 18:33 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony] [Rozwiń temat] [Subskrybuj]
|
Chcę podzielić się z Wami swoją wielką radością: jestem w ciąży (6+3tc) :) Bardzo się cieszę ale nie potrafię się nie bać...
Trzy dni temu miałam plamienie, byłam u lekarza i dał mi Dophaston - na szczęście plamienie ustąpiło. Nadal mam pobolewania ale to chyba z nerwów... może powinnam coś brać na uspokojenie?...
Lekarz zrobił mi też USG i jest pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym :) Niestety Dzieciątko jest jeszcze za małe żeby było widoczne serduszko.
Najbardziej jednak zaniepokoiło mnie to, że pęcherzyk ciążowy był wielkości 5 tc (1cm) a wg wyliczeń mam już skończony 6 tydzień... :( (bHCG mam 2267 lekarz mówił że to na poziomie 5tg)
Może któraś z Was miała też taką sytuację? Czy mam powody do zmartwienia? Proszę odpiszcie coś... _______________
|
|
:: w górę ::
|