Eternity, uspokoiłaś mnie trochę. Dobrze wiedzieć, że można się tego szybko pozbyć. Na innych forach się tyle naczytałam na temat walki z tym pieroństwem, że się podłamałam.
Dzięki dziewczyny za rady. Jutro z mężem wybieramy się do "nowego" lekarza z polecenia, mam nadzieję, że mi pomoże i faktycznie niedługo będziemy mogli przejść do działania. Ola - mama Zuzi Aniołka (*+ 16-08-2007)
|