Ja miałam tą bakterię w ciąży wyszła mi w wymazie w I trymestrze. Mój lekarz z tej bakterii też nie robił dramatu mówił, że e.coli jest gorsza. Ja miałam antybiogram i wg niego dostałam antybiotyk, po którym bakteria ta zaraz zniknęła i do końca ciąży już jej nie było. Mój gin mówił, że to bakteria kałowa występująca powszechnie. Trzeba i można ją wyleczyć więc myślę, że skoro mi tak szybko poszło pozbycie się tego raz na zawsze to i u Ciebie nie powinno być problemu.