Krzysztofie - nasz Ksawery był podłączony do respiratora przez cały czas (ale był to krótki okres - raptem 2 dni). Lekarze informowali o stanie zdrowia, perspektywach dla dziecka. Po udzieleniu informacji oraz obejrzeniu dziecka przez lekarza genetyka i postawieniu ostatecznej diagnozy spytali czy w krytycznej sytuacji mają się podejmować reanimacji. Jednocześnie uświadomili nas, iż za którymś razem po prostu się nie uda się dziecka utrzymać przy życiu. Życzę dużo siły i wirtualnie ślę dobre myśli. Nie płacz, że coś się skończyło, tylko uśmiechaj się że Ci się to przydarzyło. Terenia Dominika (wada słuchu na poziomie średnim) [14-02-2007] Ksawery [*15-12-2009 +17-12-2009] Ktosiek PTP 13.10.2011