Ewelinko strasznie mi przykro,że nie zdążyłaś,nie chce Cie pocieszać ale Ty i ja przynajmniej zdążyłyśmy nasze maleństwa przytulić do serca to najważniejsze,ale są mamy którym się nie udało.Dziś przychodzi nas odwiedzić koleżanka którą właśnie poznałam jej niestety nie udało się przytulić maleństwa.Mam nadzieje że jak pobędzie dziś z moim Kubusiem to poczuje się lepiej,mam taką nadzieje ale z drugiej strony boję się że wrócą jej wspomnienia.Chciała bym żeby żadna z mam nie cierpiała tego bólu.Pozdrawiam wszystkie Mamy i Ciebie Ewelinko Martta
|