Witam wszystkich:)trafiłam na to forum przypadkiem, a że temat mnie dotyczy postanowiłam się zarejestrować...też mam córcię, która urodziła się z zarośniętymi drogami żółciowymi, kasai miała w maju 2008 i jak do tej pory wszystko jest w porządku:) Zuzia ma teraz 2 latka i 9 miesiecy...początki nasze były ciężkie,ale teraz jest dobrze i wiem, że nie wolno się załamywać i trzeba myśleć pozytywnie...gdyby ktoś miał jakieś pytania chętnię pomogę..pozdrawiam wszystkich