szymcia23... odpowiem Ci troszkę później.. jak synuś zaśnie.. i mąż zaśnie.. ;-) będę miała wtedy więcej spokoju! chłopaki śpią.... a więc... ja na opiekę nie narzekam, czytałam w necie faktycznie duuuużo złego na temat opieki po porodzie.. ja też leżałam w klinice medycyny matczyno-płodowej do porodu ( a było to 3 lata temu), potem dobę albo dwie na 5 piętrze - oddział poporodowy i muszę Ci powiedzieć, że gdyby Łódź była bliżej mnie i gdybym kiedykolwiek jeszcze miała rodzić to właśnie chciałabym rodzić tam.... Bardzo dobrze wspominam opiekę po porodzie, położne miłe, dr Krekora kazał podawać nam tyle leków przeciwbólowych, żeby nas nic nie bolało... jego słowa zapamiętam do końca zycia ( a powiedział JEŚLI BĘDZIE COŚ BOLAŁO, PROSZĘ O PODAWANIE LEKÓW PRZECIWBÓLOWYCH, NIC NIE MOŻE PANIE BOLEĆ! ) Byłam zaskoczona, że tak podawali nam leki przeciwbólowe, bo miesiąc przede mną rodziła znajoma w moim mieście i ta bidulka musiała wręcz żebrać o tabletki przeciwbólowe, a my dostawałyśmy kroplówki, które oczywiście szybciej działają..... nie wiem skąd w necie tyle negatywnych opinii. MOże coś w tym jest? MOże to też zależy od samych kobiet,które są po porodzie.... w sumie dobę po cc nie brałyśmy już żadnych leków przeciwbólowych, najgorzej było w dniu porodu, kolejne dni - troszkę bolało - wiadomo przecież była rana, ale nie było sensu brać cały czas leków przeciwbólowych. MOże są kobiety, które chciałyby żeby NIC nie bolało i wtedy wypisują negatywne opinie... no nie wiem! pielęgniarki, położne - wiadomo jak nie mają zlecenia lekarskiego nie mogą podać nawet leków przeciwbólowych, ale trudno mieć do nich pretensje, ale fakt jest taki, że to im najbardziej się "obrywa" bo to one odmawiają... Olka, bądź dobrej myśli. Będzie OK! Ja jadąc do porodu powtarzałam, że najważniejsze żeby mój synek miał dobrą opiekę, bo ja sobie poradzę... nawet jak troszkę poboli, albo ktoś będzie nie miły, a on jest bezbronny.... To już w tę środę... życzę Wam kochana szczęśliwego rozwiązania, szczęśliwego powrotu do domku i oczywiście napisz jak już będzie wszystko za Wami, my tu na Was czekamy i całymi serduchami jesteśmy z WAMI!!!!!!!!!!!! ;-* trzymajcie się! mama fasolki
|