Kuleczka ja rodziłam naturalnie, ale to nie była świadoma decyzja, bo my nie wiedzieliśmy o wadzie. Chyba kiedyś zdecydowanie stawiano na cesarkę, ale powoli zaczyna się mówić, że poród naturalny wcale nie musi być wykluczony od razu. Pewnie to zalezy od miliona różnych czynników, a na pewno każdy przypadek jest inny. Monika - mama Macia - Żółwiczka 22.02.2007r.
|