Byliśmy umówieni na wczoraj o godz 14. Tak też
weszliśmy, Pani Doktor najpierw sporządziła wywiad rodzinny, następnie skserowała sobie
potrzebne wiadomości z dokumentacji medycznej. Długo rozmawialiśmy na temat wady naszej
Córki, nie była w stanie powiedzieć z jakiej przyczyny i co miało na to wpływ, pobrali nam
krew i za cztery tygodnie mamy dzwonić i pytać się czy już są wyniki,przez telefon nam nie
powiedzą jak wyszły, mamy się umówić telefonicznie na wizytę. Powiedziała ,że będą szukać
tych wadliwych chromosomów ,ale pewnie kariotyp wyjdzie prawidłowo, kazała w to wierzyć i
nie zamartwiać się tak, bo to nie służy mojemu zdrowiu :( ale jak tu ma się człowiek nie
zamartwiać....Za miesiąc się okaże czy dowiem się co było przyczyną.Dodam,że Pani Doktor to
bardzo miła osoba, ale bez stresu się nie obyło....
Byłaś,Jesteś,Będziesz miłością którą pragnę w sercu mieć.
|