Aniu, a skąd
jesteś? Bo mogę Ci podać namiary, ale w Białymstoku (na NFZ)...więc nie wiem, czy to po
drodze? Ewentualnie w Warszawie, tylko, że prywatnie. Ja na samym początku byłam w
Ośrodku Interwencji Kryzysowej, tam zawsze ktoś jest na dyżurze, nie wiem, może jest w Twoim
mieście. Warto skorzystać z pomocy. Nigdy nie wiadomo na kogo się trafi, nie można się
zrażać po pierwszym razie, warto poszukać...Ja to czasem myślę, że to Teo
"wypatrzył"- w końcu z góry lepiej widać- ludzi, na których trafiłam, bo trafiłam
naprawdę dobrze. Mi terapia dużo dała, choć łatwo nie było... Przytulam ciepło
Ania, mama Teo(*15.07.08+20.07.08) Ania, mama Teo (*15.07.2008 +20.07.2008) i Anastazji (7tc, +17.07.2013)
|