Re: Jak żyć i kochać... | Hits: 242 |
|
natasza  
16-12-2005 11:57 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony] [Rozwiń temat]
|
DziEkuję .Tak długo brakowało mi
odwagi by poszukać kogoś kto jest w stanie mnie zrozumieć gdyż przeżywa to co ja.Kilka
miesięcy przeglądałam to forum i czułam że nie ja jedna...a równocześnie nie chciałam czuć
się jedną z wielu.Dziś jednak te rozmowy uchroniły mnie przed czymś złym i
nieprzemyślenym.Czasem warto wyjść ze swojej pustelni i usłyszeć ,przeczytać słowa,które
znamy i czujemy ale krążą wokół nas nieuświadomione.Mimo że składam się głównie z cierpienia
,bezradności i bezwolności może znajdę kiedyś to coś co pomoże mi zacząć od nowa .Dziś się
jeszcze nie poddaję.
|
Ostatnio zmieniony 16-12-2005 11:58 przez 1975 |