Jak moja Zuzia lezala w szpitalu, ja wyszlam w piatek ze szpitala, a w niedziele byla
Wielkanoc. Moja tesciowa wyprawila wielkie sniadanie i nas zaprosila.Wszyscy w najlepsze sie
bawili, zartowali, i.t.d. Bylam tam 15 minut. Zjadlam, powiedzialam ze mam ich wszystkich w
dupie i pojechalam do szpitala.Zero zrozumienia. nawet przygnebienia nie widac bylo na ich
twarzach. Przeciez to ich wnuczka. Zreszta to ja nigdy nie moglam na nich liczyc marta
|