dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> ARCHIWUM
Nie jesteś zalogowany!       

Re: Jednak to samo...Hits: 294
Jola mama Cyprianka  
29-12-2005 16:11
[     ]
     
Witaj Agnieszko!
Łącze

się z Tobą w bólu i rozumiem co znaczy tęsknić za synkiem!Wiem również jak ciężko jest z

naszymi Mężczyznami!Mój mąż okropnie przeżył śmierć synka obawiałam się nawet że załamie się

i wpadnie w depresję!Musiałam być silna chociaż to ja dopiero co urodziłam Cyprianka i to ja

byłam z nim 24 godz na dobę ponad 150 km od domu i rodziny!Jakoś to przetrwaliśmy, ale gdy

ja po jakimś czasie potrzebowałam wsparcia mój mąż postanowił "zapomnieć"!Uznał że

jeżeli nie będziemy o tym mówić problem zniknie!Nawet teraz gdy chciałam mu pokazać tą

stronę nie dał się ruszyć twierdząc że nie chce się dołować!Na swięta taż byłam sama na

cmentażu też zaniosłam mojemu Aniołkowi choinkę bo przecież oni też powinni ją mieć!A nasze

Aniołki Agnieszko są z nami i uśmiechają sią za to do nas!Pamiętaj!Naszym mężom życzmy tylko

większej odporności psychicznej i więcej zrozumienia dla instynktu macierzyńskiego!Sercem

jestem z Tobą trzymaj się dzielnie i ciepło!!!!Jola
Agnieszka napisał(a):
>

Myslałam ze jestem silna ,ze czwarte święta bez Adasia bedą dla mnie łatwiejsze.Jednak

dzisiaj przekonałam się że tak nie jest.
> Jak co roku mój synek ma przy grobie

choinkę,bo ma prawo ja miec jak dzieci które zyją.Mój tata przywiózł mi piekną ,małą

choineczke do domu ,poprosiłam męża żeby pojechał ze mną na cmentarz odgarnąc śnieg i ją

ustroic w kupione złote aniołki , a on mi odmówił !Poprosiłam wiec ojca a on ze jak chcę

jechac to szybko bo nie ma czasu.Taki ogarnął mnie żal ,zamknęłam się w łazience i wyłam

.Mój mąż stwierdził ze jestem wariatką i wyszedł do pracy.Miałam przed oczami Wigilię puste

miejsce przy stole dla mojego synka.Wykszyczałam ,dlaczego ten cmentarz jest tak

daleko!,dlaczego muszę sercem w święta byc własnie tam?!Potem ojciec wyjasnił mi ze zle go

zrozumiałam i pojechał ze mną do mojego Aniołka.Zapuchnięta od płaczu kupiłam wkłady do

zniczy a dziadek znicz-Mikołaja na saniach(jeszcze takiego nie miał).Razem odgarnęlismy

snieg i ubralismy choinkę,tylko dlaczego tam?Nie lubie już robic tego w domu,najlepiej jakby

wcale nie było Świąt.Czas radości i pojednania jest dla mnie za bardzo bolesny.W każdej

minucie mojego życia brakuje mi Adasia,ale Świeta zadaja mi najwięcej bólu.Zawsze mam

nadzieje ze w ten dzień jest ze mną i siedzi gdzieś obok mnie.Dlaczego?dlaczego... 


  Temat Autor Data
  Jednak to samo... Agnieszka 18-12-2005 20:42
  Re: Jednak to samo... renia 18-12-2005 22:07
  Re: Jednak to samo... wustyle 18-12-2005 22:09
  Re: Jednak to samo... Agnieszka 01-01-2006 19:05
  Re: Jednak to samo... Ewelina 02-01-2006 09:07
  Re: Jednak to samo... ania29 28-12-2005 17:02
*  Re: Jednak to samo... Jola mama Cyprianka 29-12-2005 16:11
  Re: Jednak to samo... iza 29-12-2005 17:13
  Re: Jednak to samo... Sylwia z Czeladzi 29-12-2005 19:28
  Re: Jednak to samo... ewamonika1 29-12-2005 20:48
  Re: Jednak to samo... wustyle 29-12-2005 20:46
::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora