Specjalnie kopiuję dla
dziadków: --------------------------------- 1. Chciałabym, by moje dziecko nie umarło.
Chciałabym je mieć z powrotem.
2. Chciałbym, byś się nie bał wymawiając imię mojego
dziecka. Moje dziecko istniało i było dla mnie bardzo ważne. Potrzebuję usłyszeć, że było
ono ważne także dla Ciebie.
3. Jeśli płaczę lub reaguję emocjonalnie, gdy mówisz o
moim dziecku chciałabym, byś wiedział, że to nie dlatego, że mnie ranisz. Czuję wówczas, że
pamiętasz; czuję twoją troskę! Śmierć mojego dziecka jest przyczyną moich łez. Rozmawiasz ze
mną o moim dziecku, pozwoliłeś mi podzielić się smutkiem. Dziękuję Ci za to.
4.
Chciałbym, byś nie „zabijał” ponownie mego dziecka usuwając jego zdjęcia,
rysunki, pamiątki ze swojego domu.
5. Bycie rodzicem w żałobie nie jest zaraźliwe,
więc chciałbym byś mnie nie unikał. Potrzebuję Cię teraz bardziej niż
kiedykolwiek.
6. Potrzebuje urozmaicenia, chcę usłyszeć co u Ciebie, lecz chcę, byś
także słuchał mnie. Mogę być smutna. Mogę płakać, lecz chciałabym, byś pozwolił mi mówić o
moim dziecku; to mój ulubiony temat.
7. Wiem, że często o mnie myślisz i się modlisz.
Wiem, że śmierć mojego dziecka boli Cię także. Chciałabym o tym wiedzieć: powiedz mi to
przez telefon, napisz list lub uściśnij mnie.
8. Chciałbym żebyś nie oczekiwał, że
moja żałoba skończy się wraz z upływem sześciu miesięcy. Pierwsze miesiące są dla mnie
szczególnie traumatyczne; chciałbym jednak być zrozumiał, że mój żal nie będzie mieć końca.
Będę cierpiała z powodu śmierci mojego dziecka aż do ostatniego dnia mego życia.
9.
Naprawdę staram się „zaleczyć”, chciałabym jednak byś zrozumiał, że nigdy nie
będę w pełni wyleczona. Zawsze będę tęskniła za moim dzieckiem i będę pełna żalu, że już nie
żyje. 10. Chciałabym byś nie oczekiwał ode mnie "NIE MYŚLENIA O TYM" lub
"BYCIA SZCZĘŚLIWĄ”. Nie sprostam żadnemu z tych oczekiwań przez długi
czas.
11. Nie chciałabym traktował mnie jak „OBIEKT LITOŚCI”, chciałabym
jednak byś pozwolił mi na smutek. Zanim się „wyleczę” to musi boleć.
12.
Chciałabym byś zrozumiał, że moje życie roztrzaskało się w drobny mak. Wiem, że to
przygnębiające być blisko mnie, gdy tak czuję. Proszę bądź cierpliwy w stosunku do mnie, tak
jak i ja jestem. 13. Gdy mówię "U mnie w porządku", chciałabym, byś
zrozumiał, że „NIE JEST MI DOBRZE”, a każdy dzień to zmaganie się ze śmiercią
mojego dziecka.
14. Chciałabym byś wiedział, że wszystkie moje reakcje związane z
żałobą są normalne. Możesz spodziewać się depresji, złości, wszechogarniającego poczucia
beznadziejności i smutku. Proszę więc, wybacz mi, że czasem jestem cicha i wycofana, innym
zaś razem irytuję się i zachowuje ekscentrycznie.
15. Twoja rada by "żyć dzień
za dniem" i tak odmierzać czas jest doskonała. Jednak obecnie, dzień to zbyt dużo i
zbyt szybko dla mnie. Chciałabym wiedzieć, że daję sobie radę z godzina po godzinie.
16. Zaproponuj od czasu do czasu pojechać ze mną na cmentarz, zapalić lampkę,
pomilczeć chwilę. Nie za często, tylko czasami. Daj mi znać że pamiętasz.
19. Nie
mów: jesteś młoda, będziesz miała kolejne dzieci. Być może będzie dane mi się cieszyć
jeszcze nie jednym dzieckiem, najpierw jednak muszę opłakać to, które odeszło. I żadne inne
dziecko mi go nie zastąpi.
20. Najważniejsze: Wspomnij czasem o mim dziecku. Nie
udawaj, że nie istniało. Słowa mniej bolą niż uporczywe milczenie.
|