Nie rozumiem dlaczego moje pytanie tak bardzo dziwi w kontekscie Inkwizycji,krucjat,dziesiatków wojen o podłożu religijnym w Europie,masakrach grup innowierczych ( m.in.katarów) etc...Przecież wszyscy ci ludzie zabijali w imie jedynej słusznej wiary,nie uwazając tego za cos nagannego,wrecz przeciwnie,cały czas powołujac się na Pismo Świete.A dlaczego niby nie?Wszak Jahwe też "wytracał" całe nieposłuszne narody...
Fundamentalizm i fanatyzm,zarówno polityczny jak i religijny jest jedną z najwiekszych przyczyn zła panującego na świecie-wystarczy przypomnieć sobie ,ile krwawych ofiar pociągnęły za sobą komunizm i faszyzm,a w czasach nowszych wojna bałkańska czy fundamentalizm islamski. Zawsze znajdą się ludzie chętni do walki dla idei,choćby była jak najbardziej szalona.
W tym kontekście cieszą Wasze zdecydowane odpowiedzi "NIE"...
Spory między katolikami i protestantami mnie nie interesuja,jako że nie należe do żadnej z tych grup wyznaniowych.Jednak muszę powiedzieć,ze przy wszystkich swych błędach katolicyzm wydaje mi się nieporównanie bardziej ludzki,tolerancyjny,przepelniony miością bliźniego(instytucje charytatywne),poza tym bardziej nowoczesny i otwarty na naukę(brawo dla Watykanu za zainstalowanie najwiekszego teleskopu swiata!).
Strzeżmy się fanatyzmu...to sprawca najwiekszych nieszczęśc w historii...
Konczę swoje wypowiedzi w tym wątku,dowiedziałam się,że nie popieracie zabijania w imię wiary( a ileż ludzi popiera i uwaza za uzasadnione!) i to napawa optymizmem.
Pozdrawiam... i bez gniewu proszę,drogie Koleżanki. życie jest niczym,wieczność jest wszystkim
Divaldo Franco
|