Umo, mam nadzieję, że nie próbujesz po prostu wsadzić kij w mrowisko. Twoje pytanie nawet nie wiąże się z tematami, jakie tutaj poruszyliśmy. Chyba łatwo wywnioskować odpowiedź na podstawie Dekalogu, do którego się tutaj często odwołujemy. Wiem, że nie do mnie zostało zadane, ale odpowiem:
NIE
Co więcej, wierzę, że to ja mogę kiedyś stracić życie za wiarę, tak jak wielu chrześcijan w innych częściach świata w naszych czasach, czy tak jak kiedyś apostołowie.
Oto jedyna broń, jakiej używam:
"Bo Słowo Boże jest żywe i skuteczne, ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić zamiary i myśli serca" (Hebrajczyków 4,12)
Pozdrawiam Mama Hani (18.07 - 26.08.2009)* i Zosi (06.08.2010)
|