Mamo Aleksandra mój Kubuś przyśnił się już babci, mojej przyjaciólce, która miala być jego chrzestną, a do mnie nie przyszedł ani razu. Ale może w ten sposób nasze Aniołki dają nam znać, że są szczęsliwe. Może tak są zajęte zabawą na chmurkach, że nie pamietają, żeby powiedzieć mamusiom, że jest im dobrze