Ja myślę, że prędzej czy później przyśnią się Wam Wasze Maleństwa. Mi Natalka przyśniła się ponad 2,5 miesiące po tym jak odeszła. Pamiętam też, że mieliśmy z mężem jechać do Częstochowy pomodlić się, ale nie wyszedł nam wyjazd, to Natalka przyśniła mi się i spytała mamo dlaczego nie pojechalas dla mnie do Czestochowy... Dzieci przysnia sie Wam w najmniej spodziewanym momencie Mama Natalki ur. 06.05.2011, zm. 10.05.2011, Patrycji ur. 09.05.2012, Marcinka ur. 08.02.2014 i Ali ur. 18.02.2017