Drogi Ojcze Grzegorzu, niecałe dwa lata temu prosiłam Ojca o mszę i modlitwę w intencji mojego śmiertelnie chorego synka. Pan Bóg ofiarował nam 21 miesięcy z naszym skarbem. Dziś z bólem serca chciałabym prosić o wsparcie modlitewne o spokojną śmierć dla synka. Synek od soboty ma zapaść za zapaścią, zabraliśmy synka do domu by godnie mógł odejść, jest już bez kontaktu, w obrzękach, śpiączce. Proszę Ojcze także o modlitwę za nas byśmy mogli w sobie znaleźć siłę by to wytrzymać. Bóg zapłać. Beata Mama Marcelka z wadą letalną ur.14.05.2009 - zm 24.03.2011 http://funer.com.pl/epitafium,marcel-wysocki,5849,1.html
|