czytam to co ty piszesz i u mnie było pdobnir tylko gdy dziecko sie urodziło przysnił mi sie moj zmarły 2 miesiace wczesniej tesc ze słowami,,czemu sie tak ciszysz z tej dziwczynki przeciez ja mowiłem ze to bedzie dziewczynka. i żeczywiście zawsze mówiłzew chciałby wnuczke o swoim nazwisku. Do kościoła chodze razdko poniwaz widze w zawsze 2 trumny chociaz zadne z nich( teść córeczka nie było na mszy w kościele) to jest dziwne. Moi rodzice sa głeboko wierzacy ale i oni od3 lat nie pytaja czy chodze do koscioła a chodziłam tam bez oporu 35 lat a teraz niestety nie ptrafie zawsze płacze.Moj 6 letni synek zawsze na cmentarzu mowi dzidzius pilnuj Paulinki i kup jej zabawki (widziałze miała swoja 1 a on dał jej jeszcze 2 )