dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> STRATA DZIECKA
Nie jesteś zalogowany!       

Pół serduszka Bruno <\3Hits: 557
jagodowe  
08-04-2019 00:15
[     ]
     
Cześć ;) zacznę chyba od końca aż do początku ..
Bruno miał dokładnie 27 dni, odszedł 3 kwietnia będąc podłączonym do ecmo i innych maszyn trzeci raz, mimo ich działania i wspomagania moje dziecko odmówiło współpracy. Umarł tego dnia, po prostu. Dzień wcześniej był bez maszyn, został rozintubowany i na moich oczach „zastygł”, w tym momencie radość się zakończyła, ponieważ czekałam aż będzie mógł wyjść z intensywnej i powoli wrócić ze mną do domu do córki i męża. Urodził się 06.03 naturalnie, od razu został zabrany ze względu na stwierdzoną wadę krytyczną serca zwaną HLHS - w 12 tygodniu ciąży. Mogliśmy oczywiście usunąć ciążę i żyć jak gdyby nigdy nic, ale jednocześnie powiedziano nam, że jest to chłopczyk. Decyzja z góry już była znana mimo ryzyka jakim obarczona jest wada. Mieliśmy leczyć się w Krakowie. W ostatniej chwili zmuszeni byliśmy podjąć się zbiórki na operację w Niemczech. Trzeba było z tym wyjść do ludzi, nie lada wyzwanie, ale strach okazał się zbędny - zbyt dużo dobrych ludzi wokół było w tym czasie i zbiórka chwila moment była zamknięta. Poród, operacja - wszystko odbywało się wśród naprawdę genialnej obsługi, każdego dnia mimo szpitalnych murów czułam się super, wszystko odbywało się z uśmiechem, nadzieja była ogromna.. zwłaszcza, że wiele dzieci w rożnym wieku wracał prędzej czy później do domu..
Nam się nie udało.. i nie wiem czy przez to, że czasami wątpiłam w powodzenie czy że od początku wiedziałam, że będzie to chłopiec i będzie chory w jakiś sposób.. czy może to, że w dniu rozintubowania zanim do niego poszłam pomyślałam sobie, że jeśli chce to może odejść i się nie męczyć.. w dniu kiedy następowała smierć byłam jak w transie, bez paniki wykonywałam wszelkie zalecenia od lekarzy i pielęgniarek.. mimo że żegnając się z moim synkiem, jego już tam nie było.. bylo tylko ciało.. kolejnego dnia odeszło kolejne dziecko, które rodziło się w tym samym czasie co nasz Bruno.. kolejny cios, mimo że to obcy dla nas ludzie. W tym dniu również chciałam jak najszybciej być w domu, choć Bruno nadal jest w Niemczech i czekam aż będą mogli go przywieźć do Polski.. dzisiaj również przekazywałam jego ubranka do trumienki.. wśród rodziny się trzymam, ale tak jak teraz jestem sama w łazience to mam się odciąć od tego mętliku w głowie. Mija dopiero 4 doba, a mam wrażenie że jest coraz gorzej.. z jednej strony denerwuje mnie, że nie mam siły działać i funkcjonować normalnie, bo zazwyczaj z kryzysow szybko chciałam żyć normalnie.. ale teraz się nie da. Mam już córkę, cieszę się. Na dniach mamy sie wprowadzić do naszego domu, tam czeka pokój dla każdego z nich i już wiem, że jeden będzie stał pusty, bo moje dziecko będzie również za kilka dni leżeć kilka metrów dalej na cmentarzu zupełnie sam. To nie tak miało wyglądać. Była ciąża - została skóra i dziwna pustka pod nią. Był poród - jedno spojrzenie i dziecko zamiast czuć mnie czuło obsługę, która starała się, aby mógł żyć do samego końca. Była operacja, która tak mnie nie stresowała jak zestresowaly mnie ostatnie dwa dni życia Bruna .. nigdy nie sądziłam, że w ciągu dwóch miesięcy wydarzy się tyle rzeczy, które każdego dnia będą wywracać moim życiem, męża i dzieci w przeróżne strony i wpływu będę mieć tyle co nic.. na dodatek mam poczucie winy w sobie, że kazałam odłączyć dziecko od maszyn, aby nie cierpiał dłużej.. a mogłam go zostawić wśród aparatury i czekać na cud.. bo może za minute lub dluej by załapał i żył dalej, a jego pol serduszka może by dzisiaj biło i miało się lepiej.. nie wiem.
To wszystko jest okropne. 
Jagoda

  Temat Autor Data
*  Pół serduszka Bruno <\3 jagodowe 08-04-2019 00:15
  Re: Pół serduszka Bruno &lt;\3 Marta2222 08-04-2019 09:00
  Re: Pół serduszka Bruno &lt;\3 AniaS 85 08-04-2019 09:43
  Re: Pół serduszka Bruno &lt;\3 Efcia 08-04-2019 17:49
  Re: Pół serduszka Bruno &lt;\3 Ania2310 09-04-2019 07:18
  Re: Pół serduszka Bruno &lt;\3 jagodowe 11-04-2019 00:55
  Re: Pół serduszka Bruno &lt;\3 Efcia 11-04-2019 07:25
::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora