To prawda to wszystko jest trudne. Wiesz co mnie bajbardziej boli,ze nikt nie wspomina mojego synka! Ja wiem ze innym jest ciezko,ale jja chce glosno mowic o moim Filipku. A moja rodzina czy mojego parnera nic nie mowi. A przeciez nosiłam Go pod serduszkiem 34tyg.,potem żył 10dni... a rezzta zachwuje sie jakby w ogóle nie istniał. Jestem zła na wszystkich!! Syneczku mamusia o Tobie cały czas pamięta [*]