Gorzki lukier Już nie pytam syneczku -dlaczego? pogodzeniem lukruję rocznicę, rozpacz płaszczem okrywam nadziei, już nie walczę , nie płaczę , nie krzyczę.
Już nie błądzę po życia zaułkach, kolor sepii zabarwił wspomnienia, pamięć szczelnie zapiekła swe rany , czas jak chirurg wycina zwątpienia.
Już nie pytam syneczku ,znów idę, bo tak trzeba uparcie do końca, życie swoje jak pajdę zjeść chleba, choć tak gorzka i solą piekąca... Autor Zosia Maria Pągowska
|