Podobnie jak u Ciebie bezpośrednią przyczyną śmierci mojego synka była sepsa. Złapał potworną bakterię, która rozeszła się po całym jego malutkim ciałku- sekcja wykazała żadnych wad wrodzonych... Czy Wy dowiedzieliście się czegoś więcej? Tak bardzo jestem zagubiona że nie wiem co robić, nie ufam już żadnemu lekarzowi a tak bardzo pragnę mieć mojego ziemskiego maluszka- jeszcze bardziej boję się kolejnej straty... Dla Janka wysyłam śliczne kolorowe światełka, a Tobie życzę dużo siły- potrzebna nam jest już do końca życia mama dwóch Aniołków- Julki ur i zm 14.01.2014 i Kacperka ur i zm 24.07.2015