I tak dziś mija 2 lata jak odeszłeś do nieba. Zamknąłeś oczka tylko do snu ..... Odeszłeś tak cichutko bezszelestnie ...... Brakuje mi Ciebie. Byłeś z nami 21 mies. trudnych ale zarazem cudownych miesięcy. Wywróciłeś nasze życie do góry nogami ale to nic. Teraz świat bez Ciebie bywa strasznie pusty, okropnie cichy. Kacperku mój kochany zawsze będę Cię pamiętać, tęsknić. Czasem chciałabym Cię wziąść w ramiona, tak mocno przytulić, ale wiem że gdyby dał mi ktoś możliwość przytulić Cię na chwilę to nigdy bym cię nie oddała. Nie widzę w tym sensu ani ukrytych znaczeń ale muszę się z tym pogodzić.
Bądź szczęśliwy Kacperku ((**))
|