Napisałam do lekarki ,u której byłam z Hugusiem na 2 echach serca i to prosto do niej pojechałam do Matki Polki zapytanie o brać-bo znowu wyszła mi febra....ona zapytała co u nas-ja jej odpisałam.Ona znowu zwrotną wiadomość mi wysłała,że dostała od innych rodziców kartkę na święta-oni stracili w styczniu dziecko .Kartka była ze zdjeciem dzieciątka i napis -Dziękuję Boże ,że nam go dałeś -choć na trochę... Jestem pełna podziwu,że ludzie po tak świeżej styczniowej stracie -a takie mają podejście.Ja straciłam Hugusia w Październiku ,a nie umiem tak powiedzieć...