Pewna Mama napisała Hugusiowi na funerze , takie to zastanawiaj±ce , może i piękne -no sama nie wiem-ale co¶ mnie w ten tekst wci±ga .Czytam go 3 raz.: A obok stała ¶mierć... U¶miechała się dzielnie podnosz±c głowę, Wiedziała,że tym razem wygra. Że kto¶ jest zbyt słaby,żeby z ni± walczyć. I przyszła zebrać swoje żniwo. Pokonała życie,rozłożyła na łopatki czyj±¶ nadzieję. Pogrzebała wiarę. Zabrała to po co przyszła. Drugiego człowieka. Ona jako jedyna ,nigdy nie przegrywa. Jedynie czasami pozwala na dogrywkę Jeszcze bole¶niejsz±. Stała w k±cie lito¶ciwie potakuj±c. I jednocze¶nie ironicznie u¶miechaj±c się do nas. A swoj± obecno¶ć zaznaczała od czasu do czasu zimnym podmuchem powietrza. Powietrza,które podawała w coraz mniejszych dawkach. Stała obojętna na nasze łzy,ból i cierpienie. U¶miechała się widz±c jak życie trac±c powoli siły , przyznaje się do porażki. CHCIAŁAM SPOJRZEĆ JEJ W OCZY....
|