Nie martwcie się kilogramami dziewczyny. Ja byłam strasznie przejęta, że tyle przytyłam w ciąży. Dzieciątko było zdrowe, więc nie miałam większych powodów do zmartwień. Najważniejsze było dla mnie, aby po porodzie szybko to zrzucić. Tak, zrzuciłam, a raczej spadło "samo". Nawet o wiele więcej niż mi przybyło. I czy jestem z tego powodu szczęśliwa? Czy to było najważniejsze? NIE! Bo Najważniejsze odeszło! Moje szczęście odeszło z moim Synkiem. Dominiku (**)(***)(**) mama PIOTRUNIA (ur.04.08.2013 zm.05.08.2013) Kocham Cię na zawsze MÓJ MALEŃKI...