Czekanie to okropna rzecz ja darłam sie na policjętkę ze pokroili mojego syna po dwuch trzy trzech tygodniach przyszło pismo z prokuratury że sekcja wykazała śmierć skutkiem wypadku i zaczynają ślectwo Syn nieżyje juz7 miesjęcy i nikomu nie postawili jeszcze zarzutów biegli sie bawia próbuja pewnie zatuszować całą sprawę bo co dla nich było warte życie mojego syna a w to biorą udział dwie duże firmy pomyslałam że zawiadomie telewizję ,ale odradzaja bo mówią że prokratra sie jeszcze nie wypowiedziała to jest straszne że tak to wszystko zwlekają a kierowca nawet nie ma zabranego prawo jazdy właściwie że żyje to pewnie dlatego ze chcę zobaczyć kto wkońcu za to odpowie obiecałam to synowi i nie wiem co zrobię muszą za to zapłacić Sorry mamo Szymonka że tu się Wyżalam ,mam nadzieję że dla Was to już będzie koniec że wszystko sie wyjaśni będę czekać na wieści światełka pamięci [*][*][*]