Lubię takie kombinacje rodzinne u innych Karolina, Kacper. Raz spotkałam kobietę która miała dzieci Karolinę, Kacpra, Artura (tak jak mój mąż) żartowałam, że jak jej się urodzi kolejna dziewczynka to mogłaby nadać imię Maryla i byłaby nasza cała rodzina :D