dobry pomysł z tym listem, pamiętam jak mi koleżanka opowiadała jak u jej babci z grobu wszystko kradli i wreszcie napisała kartkę " złodzieju nie kradnij, a jak ukradnisz niech ci ręka uschnie" czy cos w tym stylu i pomogło od tamtej pory nic nie zginęło straszne to jest, jak można tak kraść, co za ludzie, bez serca... też jak ide na robek Martynki to boje się czy wszystko jest na swoim miejscu, ale na szcęście jeszcze nikt nic nie ukradł, ale my jeszcze nie mamy pomniczka Kochamy Cię Córeczko i Tęsknimy...każdego dnia coraz bardziej...
Iza mama Aniołka Martynki ur. 17.08.2005 zm. 24.10.2013[*] i Szymonka ur. 15.05.2012