24 października minął miesiąc od śmierci Szymonka, a ja wgl nie pamiętam co się przez ten miesiąc działo, czarna dziura jakbym cały czas spała...nie słyszałam jeszcze o tej chorobie musze poczytać...ja jedyną ewentualność jaką dopuszcza to ,to że doszło do czegoś przy porodzie bo Szymonek był cały owinięty pępowiną, niewiem bo innego wytłumaczenia nie widzę..ale muszę czekać na wyniki sekcji, ciesze się,że sekcja jest robiona przez zakład madycyny sądowej, bo bedzie robiona szczególowo, bo teraz jest śledztwo prowadzone w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci przez lekarzy, bo my mamy status pokrzywdzonych, nie popuszcze bede walczyć, za to że mój synek tyle cierpiał, tego wszystkiego można było uniknąć a najlepiej było powiedzieć że to KOLKI! Pieprzeni lekarze śpią teraz sobie spokojnie a ja cierpie bo nie mam mojego synka!!! Kocham Cię Szymonku! (*)(*)(*) tęsknie... Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*] Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3
|