Bączku kochany, całuski dla Ciebie najsłodsze, tak bardzo chciałabym Cię utulić, Boże tak bardzo.... Odprowadzam Franka do i widzę te maluszki drepczące do przedszkola, ze łzami w oczkach, przestraszone często i widzę Ciebie, choć nie wiem, jak wyglądasz... Na rysunkach Franka zawsze fruniesz nad nami
Ciągle pytam...
Kochany nasz..... ------------------------ Wiola, mama i Franusia, i Antosia 10.02.2010-24.03.2010, i Jasia http://antosobstawski.pamietajmy.com.pl/index.php
|