Wiesz synku właśnie wróciliśmy z urlopu byliśmy w górach z Twoim starszym bratem Frankiem - każdego dnia myślałam jak by to było gdybyś Ty był z nami. Czułam tak ogromna pustkę, wiedząc, że kiedyś byłeś - choć prze kilka godzin - ale byłeś i to nie był sen - żałuję, że straciliśmy ten czas na bysie razem - ale pamiętaj kocham Cię i tęsknię każdego dnia. mama Janka