Tak mi smutno bez Ciecbie mój malenki. Karola w szkole, tata w pracy a ja znów sama. Przyzwyczaiłam się, że Karola była tak długo w domu - infekcje jej nie omijały, a teraz siedzę w domu i strasznie tęsknię. Ta cisza w domu jest dobijająca. Radio i telewizja nie potrafią jej zagłuszyć. Buziaczki Kacperku ((**))