Kochany Kacperku mamusia o Tobie pamięta... Kocham cię tak mocno, ale nie mogę przytulić, łzy mi leją się po policzkach a Ciebie nie ma i nie będzie. Jestem sama z tą tęsknotą. Wszyscy uważają że dość mego bólu, dość łez, rozpamiętywania. A przecież Ty maleńki, Twoje życie było mną. Nie łatwo jest zapełnić wyrwany kawałek siebie. Mijają miesiące zmienia się pogoda a nic już nie jest takie samo. Moja pustka w sercu wciąż istnieje - ona jest Tobą.
Kolorowe światełka syneczku dla Ciebie ((*)) ((*)) ((*)) ((*))