Antosiu.... tysiące buziaków i światełko pamięci dla Ciebie Maleńki((*))
Wiolu dużo sił... A dzieciaki są rzeczywiście niesamowite... Stasiek odkąd nauczył się robić papa, nałogowo macha do wszystkich grobów na cmentarzu a przy grobie Franka zanosi się śmiechem i wydziera na cały głos. Zastanawia mnie to.... i bardzo wzrusza.