Witam wszystkich. Dziś odbył się pogrzeb mojej córeczki Zuzanki, która odeszła 1.12.2011 w 27tc. Prawdopodobnie udusiła się pępowiną , ale jeszcze dokładnie nie znam przyczyny. Jest mi bardzo ciężko, walczyłam o nią 6 lat po stracie Aniołka w 12tc. Ale dzięki metodzie in vitro mogłam cieszyć się ciążą. Mam nadzieję ,że jeszcze kiedyś będę mamą ziemskiego dziecka. Anna mama Aniołka 12tc 2005 i Zuzi ur/zm 1.XII.2011 27tc