kolejny z tych gorszych dni.....zreszta ostatnio sa chyba wszytkie gorsze,ciagle placze,tesknie tak bardzo....wystarczy ze otworze oczy i pomysle...jak biegales,co mowiles....jak sie smiales....staram sie byc silna ale czasem mi nie wychodzi...dobija mnie jak slysze ze powinnam sie w koncu jakos pozbierac,powinnam sie postarac....a co ja robie???staram sie jak tylko moge....lzy same plyna,a serce peka,a raczej resztki ktore z niego zostaly....
tak bardzo Cie Kocham moj Skarbie.....
mama Nicolki i Aniolka Maksia(*+01.11.2009-25.03.2011)
|