Witaj mamo Aleksandra, bardzo Ci dziękuję za ciepłe słowo i ¶wiatełko dla mojego Franusia.
Przeczytałam Twój w±tek, żeby poznać Wasz± historię. Bardzo mi przykro, że Twój Synu¶ odszedł. Nie ma żadnych słów, które mogły by przynie¶ć pocieszenie... przytulam Cię Kochana z całych sił, tylko tyle mogę a dla Twojego Synka zapalam ¶wiatełka pamięci ((*))((*))((*))
Pytasz o odpowiedĽ na zadawane przez nas wszystkich pytanie - dlaczego???? Nie znalazłam tej odowiedzi, ale też przestałam jej już szukać. Wierzę za to mocno, że kiedy¶ j± na pewno poznam, w jednym momencie zrozumiem dlaczego ale na to musimy jeszcze poczekać. Po ludzku nie da się wytłumaczyć ¶mierci dziecka, nie ma takiego wytłumaczenia. Bo jaki może być sens w takiej ilo¶ci niewinnego cierpienia? Przez te wszystkie miesi±ce po stracie Synka słyszałam już dużo różnych wersji i prób wytłumaczenia tego co się stało. I nic nie dało ukojenia, żadna wersja nie była wystarczaj±co głęboka i wiarygodna, dlatego w końcu przestałam szukać tej odpowiedzi. Znalazłam odpowiedz co do przyczyny medycznej ¶mierci Franusia i nie żałuję walki o tę wiedzę. Było ciężko, rodzina zarzucała że wszystko za bardzo roztrz±samy ale ja nie potrafiłam przestać. U nas po tak długim czasie leczenia szpitalnego lekarze tylko podejrzewali podstawow± przyczynę choroby Franusia, a gdy sekcja tego nie potwierdziła zaczęły się problemy... nie chce pamiętać tych wszystkich miesięcy szarpania się o tę wiedzę ale wiem, że teraz jestem spokojniejsza choć wiedza jak± zdobyli¶my nie jest łatwa, jednak nie żałuję tego bo mam poczucie ,że zrobili¶my wszystko co było można. Ja wierzę, że to wszystko miało jaki¶ sens. Miało na pewno. Wiara w to pozwala trwać i czekać. Mi takie my¶lenie pomaga i to jest ważne my¶lę i choć nie wiem co to za sens, wiara w to pozwala mi my¶leć, że życie naszego dziecka, jego cierpienie i ¶mierć nie były przypadkowe.
Kochana jeste¶ na pocz±tku tej trudnej drogi, mogę Ci jedynie powiedzieć że z czasem będzie troszkę lżej, czas zacznie powoli przyspieszać, ale to nie oznacza, że przestanie boleć. Tęsknić za naszymi dziecmi będziemy już do końca. Zagl±daj tutaj, mi to forum bardzo pomogło, dało poczucie, że kto¶ mnie rozumie, że nie jestem sama. Każdego dnia zastanawiam się jak Tam jest, jak teraz wygl±da mój Synek, co robi. S± momenty, że jakby Go czuję.Wierzę w to. Wiem że jest blisko nas. Byłam przy Nim jak odchodził, był taki spokojny... On chciał Tam i¶ć. My¶lę, że Tam musi być pięknie.
Dla naszych dzieci w Niebie ((*))((*))((*))((*)) mama Franusia (7.03.2010 -14.04.2010) oraz Stasia, Julka i Wojtusia Moje Skarby! http://franciszekjakubkoziol.pamietajmy.com.pl
|